W stosunkach pomiędzy przedsiębiorcami dość często występują opóźnienia w regulowaniu wystawionych faktur z tytułu wyświadczonej usługi bądź dostarczonego towaru. Niektórzy uczestnicy obrotu gospodarczego akceptują wspomniany stan rzeczy i zezwalają na opłacanie należnych im świadczeń z uchybieniem terminu podanego w dokumencie księgowym. Inni nie tolerują omawianej praktyki, wobec czego podejmują działania windykacyjne, w tym kierują pisemne wezwania do zapłaty na właściwy do doręczeń adres nierzetelnego kontrahenta. Poza zaległością z faktury, domagają się zaspokojenia odsetek, jak również kosztów obsługi prawnej, o ile takowe zostały przez nich poniesione. Niemniej, niezależnie od tego, czy konkretny przedsiębiorca podejmuje stosowne kroki w celu odzyskania przysługującej mu wierzytelności, na mocy art. 10 ustawy z dnia 8 marca 2013 roku o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych (dalej jako „u.t.h.”) przysługuje mu możliwość domagania się zapłaty przez nierzetelnego kontrahenta tzw. rekompensaty za odzyskiwanie należnego świadczenia.
Pod podanym sformułowaniem rozumieć należy dodatkowe świadczenie w walucie euro od każdego z nieterminowo spłaconych dokumentów księgowych. Jego wysokość uzależniona jest od wartości wyświadczonej usługi bądź dostarczonego towaru. Jeśli kwota z faktury nie przekracza 5.000,00 PLN, dopuszcza się żądanie zapłaty dodatkowych 40 euro. Gdy zaległość z dokumentu księgowego przewyższa podaną należność, lecz nie przekracza 50.000,00 PLN, roszczenie wynosi 70 euro. W przypadku faktur na kwoty powyżej 50.000,00 PLN przedsiębiorca uprawniony jest żądać zaspokojenia dodatkowych 100 euro. Wskazane wartości podlegają przeliczeniu na polską walutę według kursu średniego Narodowego Banku Polskiego z ostatniego dnia miesiąca poprzedzającego miesiąc, w którym zaległość stała się wymagalna. Przez powyższe rozumieć najczęściej należy upływ pierwotnego terminu płatności zaległej faktury.
Ewentualne wątpliwości w zakresie domagania się rekompensaty za koszty odzyskiwania zaległości budzić może sytuacja, w której nierzetelny kontrahent, mimo nieznacznego opóźnienia, uregulował fakturę bądź też sam dokument księgowy opiewał na nieznaczną wartość. W tym zakresie wypowiedział się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w orzeczeniu z dnia 11 lipca 2024 roku (sygn. C-279/23) stwierdził, iż w obu sytuacjach przedsiębiorcy przysługuje możliwość żądania płatności z art. 10 u.t.h.
W razie potencjalnych postępowań prawnych, polski sąd nie może odmówić ich przyznania. W przeciwnym wypadku doszłoby do naruszenia prawa unijnego, jak również zaakceptowania niedopuszczalnej praktyki regulowania przez dłużników wybranych wierzytelności z pominięciem wyznaczonych przez wierzycieli terminów spłaty zobowiązań, a co stoi w sprzeczności zasadą uczciwości kupieckiej, pewnością oraz bezpieczeństwem obrotu gospodarczego.