Separacja – kiedy wybrać separację, czy małżonek może mieć w czasie separacji nowego partnera?
Wiele związków rozpada się z powodu zdrady małżonka lub skrzywdzenia go w jakikolwiek inny sposób. Decyzja o rozwodzie podejmowana jest nierzadko w emocjach, a jak wiadomo nerwy i złość nie są najlepszymi doradcami. Dlatego też w polskim prawie powstała instytucja separacji, której zadaniem jest odseparowanie od siebie małżonków mające na celu m.in. wyciszenie emocji. Między separacją a rozwodem jest wiele różnic, ale kluczową cechą jest sam cel tych instytucji. Separacja ma na celu ratować związek, co jest przeciwne do założenia rozwodu, który przypieczętowuje prawnie rozpad małżeństwa. Czas spędzony w separacji pozwala każdemu ze współmałżonków uspokoić się i przygotować na kolejny krok jakim jest przemyślenie, podjętych w emocjach, decyzji. Okres ten pozwala naprawić wiele błędów, niemniej jednak czasami bywa wstępem do rozwodu.
Kiedy wybrać separację?
Jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny rozkład pożycia, każdy z nich może żądać, żeby sąd orzekł separację. W polskim prawie separacja to czas przeznaczony na naprawę związku. Małżonkowie zwykle mieszkają osobno, prowadzą osobne gospodarstwa domowe, ale równocześnie mają czas na przemyślenie co jest dla nich naprawdę ważne. Warto pamiętać, że separacja ma sens tylko wtedy, gdy są jakiekolwiek, choćby bardzo nikłe, szanse i chęci na utrzymanie małżeństwa. Jeśli ich brakuje, to separacja prawna jest zupełnie bezcelowa.
Najważniejszymi skutkami, jakie niesie ze sobą separacja to powstanie między małżonkami rozdzielności majątkowej, odsunięcie małżonków od dziedziczenia ustawowego po sobie, uchylenie domniemanie, że dziecko urodzone podczas separacji jest dzieckiem męża oraz wzmianka o separacji w akcie małżeństwa.
Orzekając o separacji, sąd zasadniczo zobligowany jest do rozstrzygnięcia, czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia. Sąd może orzec o winie jednego lub obojga małżonków, może też ustalić, że małżonkowie nie ponoszą winy. Sąd nie będzie orzekać o winie na zgodne żądanie małżonków. Sąd rozstrzygnie o winie małżonka, gdy uzna, że jego zachowanie przyczyniło się do powstania lub pogłębienia rozkładu pożycia. Obojętne jest natomiast, w jakim stopniu każde z małżonków przyczyniło się do tego. Stąd możliwe jest przypisanie obojgu małżonkom winy rozkładu pożycia.
Najczęściej rozkład pożycia jest skutkiem wystąpień wielu przyczyn, a nie jednej. Jedną z najpowszechniej występujących przyczyn rozkładu pożycia jest zdrada jako naruszająca normy moralne i przejaw rażącej nielojalności wobec współmałżonka.
Czy po orzeczeniu separacji małżonków, jeden z nich może pozostawać w konkubinacie lub mieć różnych partnerów? Czy może z nowym partnerem wspólnie mieszkać?
Skutek prawnej separacji jest taki, że więź małżeńska ulega rozluźnieniu, ale nie zerwaniu. Nie ma prawnych przeszkód, aby po orzeczeniu separacji jeden z małżonków pozostawał w konkubinacie z innym partnerem. Nie istnieje przecież w trakcie separacji ani prawny obowiązek wspólnego pożycia czy zachowania wierności. Może też z nim się wspólnie rozliczać i mieszkać. Nie może natomiast zawrzeć kolejnego związku małżeńskiego.
Takie zachowanie może jednak spowodować, że drugi z małżonków wniesie sprawę o rozwód z winy tego, kto ma konkubenta (konkubinę). Pozostający w konkubinacie musi się więc liczyć z tym, że zostanie uznany za winnego rozpadu pożycia małżeńskiego. Czy to może być powodem do wniesienia sprawy o rozwód z winy tego małżonka?
Samo zamieszkiwanie małżonka z konkubentem nie przesądza jeszcze o winie tego małżonka, dyskusyjne jest jednak to, czy małżonek w separacji ma prawo do zdrady. W orzecznictwie sądów i nauce prawa przewijają się dwa przeciwstawne poglądy. Zgodnie z pierwszym, obowiązek wierności przestaje istnieć z chwilą uprawomocnienia się orzeczenia separacji. To często skutkuje powstawaniem konkubinatów oraz zmniejszeniem się szansy na pojednanie małżonków. Jest to sprzeczne z celem samej separacji, która jest czasem danym małżonkom na przemyślenie swoich problemów i próbę odbudowania związku.
Zgodnie z drugim poglądem, małżonkowie muszą dochować wierności mimo orzeczenia separacji. Separacja ma bowiem sprzyjać pojednaniu i odbudowaniu relacji, co wydaje się być niemożliwe, gdy małżonkowie zaczną układać sobie życie z nowymi partnerami. Dlatego też przeważa pogląd drugi, zgodnie z którym orzeczenie separacji nie uchyla obowiązku zachowania wierności. Niemniej jednak, aby uniknąć orzeczenia rozwodu z winy małżonka, który w trakcie trwania separacji pozostawał w konkubinacie z innym partnerem, w procesie rozwodowym można próbować udowodnić przed sądem, że związek małżeński rozpadł się o wiele wcześniej niż wniesiony został pozew o separację. Wiele jednak w takiej sytuacji zależy od odwodów, ich oceny przez sąd oraz konkretnych okoliczności sprawy.
Niezależnie od tego, który pogląd jest przeważający, trzeba pamiętać, małżonkowie w separacji muszą sobie wzajemnie pomagać - jeśli sytuacja tego wymaga.
Zadanie jest finansowane z Budżetu Państwa w ramach dotacji celowej przekazanej Powiatowi Mławskiemu.