Do punktu nieodpłatnego poradnictwa obywatelskiego zgłosiło się małżeństwo. Państwo mieszkają na parterze w piętrowym domu jednorodzinnym. Mają ponad 30- letniego bezrobotnego syna z długami, który jest alkoholikiem. Syn jest zameldowany w ich mieszkaniu.
Syn zaprasza do mieszkania obcych ludzi, którzy hałasują, inicjują głośne imprezy, korzystają z żywności dostarczanej synowi przez rodziców, a także energii elektrycznej, wody itd. Rachunki syna opłacają Klienci. Pan wraz z małżonką wskazują, że boją się straty domu. Małżeństwo pyta co może zrobić, aby zmusić dorosłego syna do wyprowadzki?
W pierwszej kolejności warto zastanowić się nad sporządzeniem testamentu z wydziedziczeniem syna, np. u notariusza. Należy pamiętać o zapisie pozbawienia syna prawa do zachowku.
Klienci powinni podać powody wydziedziczenia, a wśród nich wskazać, że syn:
- wbrew woli spadkodawców postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego,
- dopuścił się względem spadkodawców rażącej obrazy czci tj. syn prowadzi naganny tryb życia, czego potwierdzeniem jest: czerpanie środków utrzymania od spadkodawców, alkoholizm, zakłócanie miru domowego rodziców, sprowadzanie do domu obcych ludzi, którzy nie szanują starszych osób oraz nagminnie korzystają z dóbr opłacanych przez Klientów,
- uporczywie nie dopełnia względem spadkodawców obowiązków rodzinnych.
W przypadku zakłócenia miru domowego przez syna Klientów pozostaje wezwać funkcjonariuszy Policji, aby ci sporządzili notatkę z zajścia.
W następnej kolejności małżeństwo powinno przekazać synowi, najlepiej w obecności świadków, wypowiedzenie umowy użyczenia mieszkania.
Można przewidzieć, iż syn nie będzie chciał odebrać pisma jako listu poleconego bądź podpisać go w obecności własnych rodziców, stąd Klienci zmuszeni są przeczytać treść wypowiedzenia umowy użyczenia w obecności świadków z 1- miesięcznym wyprzedzeniem.
Jeżeli syn nie wyprowadzi się z lokalu wówczas następnym krokiem, jakie będzie przysługiwało małżeństwu, to prawo wystąpienia do Sądu z pozwem o eksmisję.
Należy zaznaczyć, iż meldunek syna w żaden sposób nie wpływa na jego prawo do lokalu.