Zdju0119cie logo peu0142na
W sytuacji, gdy nagle zmarł członek naszej rodziny, po którym dziedziczymy, a prowadził on jednoosobową działalność gospodarczą, teoretycznie istnieje możliwość przejęcia składników majątku przedsiębiorstwa i kontynuowania działalności na własny rachunek.


Piszę „teoretycznie”, ponieważ taka operacja rodzi dużo zagrożeń dla ciągłości biznesu. Nie wdając się w szczegóły – im większa firma, tym większe prawdopodobieństwo, że cały manewr się nie uda i spadkobiercy – zamiast z funkcjonującym przedsiębiorstwem, zostaną z jego długami do natychmiastowej spłaty.

Ale, jeśli już doszło do śmierci spadkodawcy, nie ma na co czekać i trzeba podjąć działania. W takim wypadku należy przede wszystkim sprawić, aby następca biznesowy miał tytuł prawny do wszystkich składników majątku przedsiębiorstwa. W tym celu należy przeprowadzić postępowanie spadkowe, a następnie (jeśli jest więcej niż jeden spadkobierca) dział spadku. 

Tu zaczynają się schody. Przede wszystkim ważne, czy spadkodawca nie miał ze swoim małżonkiem wspólności majątkowej. Dobrze jeśli nie pozostawał w związku małżeńskim albo ustanowił w swoim związku rozdzielność majątkową. Jeśli było inaczej i przy życiu pozostał małżonek spadkodawcy, to połowa majątku przedsiębiorstwa pozostaje własnością małżonka i nie podlega dziedziczeniu. Wówczas optymalnym rozwiązaniem jest, aby to małżonek kontynuował działalność spadkodawcy.

Jeśli jest więcej niż jeden spadkobierca problem może pojawić się również na etapie działu spadku. Należy dążyć do tego, aby sprawę rozwiązać za zgodą wszystkich uczestników postępowania działowego. Jego skutkiem powinno być przekazanie majątku niezbędnego do funkcjonowania przedsiębiorstwa jednemu spadkobiercy – aby mógł on kontynuować działalność. Reszta będzie musiała zadowolić się pozostałym majątkiem. Często aktywa przedsiębiorstwa znacznie przewyższają prywatny majątek spadkodawcy i nie jest łatwo o takie poświęcenie ze strony pozostałych spadkobierców.

Jeśli jednak wszystko poszło gładko i jeden spadkobierca dysponuje już tytułem własności do majątku przedsiębiorstwa – można podjąć następne kroki. Przede wszystkim należy zgłosić zaprzestanie prowadzenia firmy przez spadkodawcę w Urzędzie Skarbowym na potrzeby podatku VAT i poinformować o zamiarze kontynuowania jego działalności na własny rachunek (tego właściwie powinniśmy dopilnować w pierwszej kolejności, bo postępowanie działowe może potrwać kilka dobrych miesięcy). Później powinniśmy zarejestrować własną działalność gospodarczą wraz ze zgłoszeniem się w Urzędzie Skarbowym jako podatnik VAT.

Ważne! Ten wpis jest przeznaczony dla osób, które już stały się spadkobiercami po przedsiębiorcy i muszą szybko ratować sytuację. Jeśli natomiast jesteś tutaj, bo zastanawiasz się, w jaki sposób zabezpieczyć sukcesję swojej firmy, to stanowczo odradzam świadome decydowanie się na kontynuowanie działalności jednoosobowej przez spadkobiercę. Na 90% pojawią się wówczas takie komplikacje, że firma bądź upadnie, bądź znacznie straci na wartości. Może być tak, że spadkobiercy nie udźwigną tego ciężaru i zwyczajnie pozostaną z koniecznością natychmiastowej spłaty wszystkich długów przedsiębiorstwa.

Decyzja o pozostaniu przy jednoosobowej działalności gospodarczej powinna być poprzedzona dokładną analizą sytuacji. Nawet wówczas powinieneś mieć jednak na względzie to, że gdy Ciebie zabraknie coś może potoczyć się inaczej niż zakładasz obecnie. Dla przykładu – z chwilą śmierci właściciela firmy wygasają wszystkie koncesje i zezwolenia, banki mogą żądać natychmiastowego zwrotu kredytu, dotacje unijne mogą podlegać zwrotowi. To tylko te komplikacje, które wpadły mi do głowy. Mogłabym wymieniać dalej jeszcze długo.

Najbezpieczniejszą formą biznesu dla organizowania sukcesji jest spółka prawa handlowego. Dlatego, jeśli pragniesz zabezpieczyć płynne przejście firmy z rąk do rąk powinieneś swoje przedsiębiorstwo przekształcić właśnie w taką spółkę. Inaczej, nawet jeśli podejmiesz wszelkie środki by zaplanować sukcesję – będzie to operacja na żywym organizmie. Może być tak, że nie da się uniknąć wielomiesięcznego zastoju, co może mieć katastrofalne skutki dla Twojej firmy.



Autorem artykułu jest radca prawny Magdalena Pledziewicz, właścicielka Pledziewicz Kancelaria (pledziewicz.pl), autorka bloga o prawie spadkowym (przegladspadkowy.pl).