Chociaż jest to z pewnością bardziej korzystne niż dziedziczenie wprost, to i tak zostawiasz dla wierzycieli spadkowych pewną furtkę. Dopiero odrzucenie spadku powoduje, że definitywnie odetniesz się od problemu.
W tym postępowaniu sąd będzie badał, czy odrzucenie spadku za dziecko będzie dla niego korzystne. Dlatego trzeba wykazać wszelkimi możliwymi dowodami – najlepiej dokumentami, że spadek jest zadłużony i że z tego powodu Ty sam już go odrzuciłeś.
Jeśli sądy wyda zgodę w terminie krótszym niż 6 miesięcy od odrzucenia przez Ciebie spadku, to ciesz się i jak najszybciej udaj się do notariusza z decyzją sądu pod pachą i odrzuć spadek za dziecko.
W praktyce jednak może się zdarzyć, że termin sześciomiesięczny do złożenia oświadczenia za dziecko się zbliża, a sprawa w sądzie leży…
Wówczas proponuję następujące rozwiązanie:
Złóż w sądzie rejonowym właściwym dla ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy wniosek o stwierdzenie nabycia po nim spadku. We wniosku napisz, że w trakcie rozprawy, po uzyskaniu zgody sądu rodzinnego (tu podaj sygnaturę toczącej się sprawy), w imieniu małoletnich dzieci odrzucisz spadek.
W takim wypadku odrzucenie będzie miało miejsce przed sądem i nie będziesz już musiał robić tego przed notariuszem.
Autorem artykułu jest radca prawny Magdalena Pledziewicz, właścicielka Pledziewicz Kancelaria (pledziewicz.pl), autorka bloga o prawie spadkowym (przegladspadkowy.pl).